Śliczne Nasiczne
Tak Caritas promuje swój ośrodek w miejscowości Nasiczne, który na 2 dni stał się bazą wypadową w Bieszczady w dniach 26-28.11.20021 dla grupy 28 pielgrzymów z parafii Raniżów i Mazury. Miejsce istotnie urokliwe, położone w głębokich Bieszczadach, co dało się odczuć chociażby po braku zasięgu sieci komórkowych, a co w perspektywie pielgrzymki ma niewątpliwe zalety.
Sobota powitała nas rześkim, słonecznym porankiem choć to niemal „graniczyło z cudem” biorąc pod uwagę wcześniejsze prognozy pogody. Wyruszyliśmy Wielką Pętlą na szlak drewnianych cerkwi. W Bieszczadach ich nie brakuje. My wybraliśmy 4 charakterystyczne w miejscowościach Smolnik, Michniowiec, Bystre i Hoszów. No i nie mogło zabraknąć najbardziej rozpoznawalnego miejsca Bieszczad czyli ………zapory w Solinie. W drodze powrotnej do Nasicznego odwiedziliśmy urokliwy ogród biblijny i park miniatur świątyń w Myczkowcach . Tam też uczestniczyliśmy we Mszy św. A, że Andrzej w grupie był i nie „samym duchem człowiek żyje, ale i chlebem” to i wieczór andrzejkowy także był.
Drugi dzień, a pierwszy Adwentu, upłynął patriotycznie, bo Msza Św. i zwiedzanie miejsca internowania Prymasa Wyszyńskiego - Komańcza. Ciche, spokojne i turystycznie atrakcyjne z dala od cywilizacji miejsce, w głębi skrywające dramat Kapłana, dzięki którego postawie, dziś w wolnym, katolickim kraju, tacy pielgrzymi jak my możemy po prostu pojechać i modlić się w np. Bieszczadach. Wracając do domu był Zagórz spacer i medytacja Drogi Krzyżowej (każda stacja wykona w innym stylu i przez innego artystę)do ruin dawnego klasztoru. A potem jeszcze poza planem zatrzymaliśmy się - jak się okazało na dłuższą chwilę- w Sanktuarium Św. Andrzeja Boboli w Strachocinie gdzie odbywała się nowenna za naszą Ojczyznę, transmitowana m.in. przez TV Trwam.
Polecamy wszystkim z całego serca Ośrodek w Nasicznem oraz miejsca które odwiedziliśmy.